Czemu służy ta strona? Odnosi się do ważnych postaci, które mają kluczową rolę dla fabuły. Możecie o nich pisać, a kiedy są questy - można do nich napisać, co spowoduje, że odpiszą na Wasze opowiadanie. Co jakiś czas ogłaszane będą eventy w roli głównej tychże postaci, z którymi również będziecie mogli rozpocząć wątek.
Prezydent Vedovanii
| Autor | Ibuki Satsuki
| Tożsamość | Yelana Krukichov| Wiek | 41 lat
| Płeć | Kobieta
| Rasa | Heranida
| Rola | Prezydent Vedovanii.
| Zamieszkanie | Vedovania, Landivor
| Charakter | Najbardziej rozpoznawalna twarz Inaiferii szczyci się swoją niezachwianą prezencją elokwentnej i eleganckiej kobiety. Analityczny umysł pozwala jej na szybką diagnozę sytuacji i manerw nadzwyczajnie sprytny i wyrachowany. Wielu uważa ją za cyborga, maszynę o niezrównanym ilorazie inteligencji i nie są wcale tak daleko od prawdy. Yelana bowiem powoli zamienia fragmenty swojego ciała w maszynerię, mającą udoskonalić istotę żyjącą oraz poprowadzić ją do szczytu możliwości. Jest to jej sposób na zbudowanie świata "idealnego" gdzie każda istota, dzięki technologii, jest w stanie doprowadzić Ianiferię do ogromnej potęgi imperialnej, a wręcz nieśmiertelności.
Kobieta nie wykazuje się poczuciem humoru, wydaje się jakby jej myśli krążyły jedynie wokół logicznych układanek. To głównie dlatego za czasów swojej młodości, wybiła się wśród innych umysłów ścisłych i została bohaterem Vedovanii. Vedovanii, która inspiruje inne krainy swoją innowacyjnością. Ciężko wkupić się w łaski kobiety, a jej brak umiejętności interpersonalnego ciepła utrudnia zadanie do maximum.
Choć niewiele na to wskazuje - Pani Krukichov jest osobą empatyczną. Jej zdolności do okazywania współczucia, a przede wszystkim rozumienia i sympatyzowania zakrawają o zwykłe upośledzenie na tle emocjonalnym, jednakże stając w obliczu cierpienia i bólu, jej serce nie jest obojętne. Wsparcie okazuje w postaci racjonalizacji oraz udzielania lakonicznych rad, co częściej wywołuje większą frustrację niżeli ukojenie. Natomiast gdyby się przyjrzeć, to właśnie takie pojedyncze sytuacje ukazują, że Yelana to dobra osoba, a jedynie wielki, ekscentryczny umysł geniusza nie pozwala jej na głębsze, zażyłe relacje. Ale jak to się mówi... Coś za coś, prawda?
Choć niewiele na to wskazuje - Pani Krukichov jest osobą empatyczną. Jej zdolności do okazywania współczucia, a przede wszystkim rozumienia i sympatyzowania zakrawają o zwykłe upośledzenie na tle emocjonalnym, jednakże stając w obliczu cierpienia i bólu, jej serce nie jest obojętne. Wsparcie okazuje w postaci racjonalizacji oraz udzielania lakonicznych rad, co częściej wywołuje większą frustrację niżeli ukojenie. Natomiast gdyby się przyjrzeć, to właśnie takie pojedyncze sytuacje ukazują, że Yelana to dobra osoba, a jedynie wielki, ekscentryczny umysł geniusza nie pozwala jej na głębsze, zażyłe relacje. Ale jak to się mówi... Coś za coś, prawda?
| Inne | - Części ciała, które zamieniła na maszynerię to póki co: nogi, prawa ręka, lewa dłoń oraz lewe oko.
Prezydent Fraduny
.600.3503628.jpg)
| Autor | Enaa
| Tożsamość | Cassius Millsflame.
| Wiek | Około 300 lat. Jeśli chodzi o ludzkie - mówi, że ma 45 lat.
| Płeć | Mężczyzna.
| Rasa | Llux.
| Rola | Prezydent Fraduny.
| Zamieszkanie | Fraduna, a dokładniej Edrana.
| Charakter | Jest to dość spokojny, ugodowy, a czasami wręcz wycofany mężczyzna. Nienawidzi chaosu, wojny i konfliktów międzyludzkich. Millflame to osoba zamknięta, która nieszczególnie lubi mieszać się w różnego rodzaju kłopotu. Bardzo często jest uległy, zgadza się na warunki postawione przez przeciwną stronę. Nie lubi się buntować, gdyż uważa to za zbędne robienie kłopotów. Łatwo można nim manipulować, co wykorzystuje Yelana, prezydent Vedovanii. Ma z nią dobre stosunki, bo nie chce być dla niej problemem, bardzo często zgadza się na jej nowe wymysły, które próbuje wdrożyć do pozostałych krain. Nie potrafi się przeciwstawić, a jego zdanie jest uzależnione od osób trzecich, dlatego ma swoich doradców, którzy doradzą mu najkorzystniejszą ofertę. Nie ma swojego zdania, wręcz nie potrafi go wyrazić. Zawsze obawia się, że zostanie wyśmiany bądź ktoś podważy jego kompetencje. Dlatego zdaje się na ekspertów, których zatrudnił, ufa im w bardzo dużym stopniu. Można powiedzieć, że to nie jest wymarzony prezydent dla rozwijającej się krainy. Nie myśli za wiele o mieszkańcach, bardziej skupia się na tym, żeby w polityce było dobrze. Próbuje nawiązać dobre stosunki ze wszystkimi częściami Ianiferii, bo nie chce mieć w nich wrogów, a przyjaciół, czyli mniejsze problemy. Choć wydaje się dostojnym, inteligentnym mężczyzną, tak stwarza tylko takie pozory. Próbuje pokazać się od strony, która jest tylko wymyślona na rzecz mieszkańców, aby ci nie buntowali się przeciwko władzy. Nie lubi się kłócić, więc z wszelkich konfliktów wycofuje się niemalże od razu, a na jego miejsce wchodzą zatrudnieni eksperci. Częściej jego córka zajmuje się sprawami, za które on odpowiada, a powód jest prosty - on woli spędzać czas inaczej, nie myśląc o szykujących się problemach. Nie ma wyrobionej pewności siebie, wątpi we własne umiejętności oraz wiedzę na temat władzy.
| Inne |
| Rasa | Llux.
| Rola | Prezydent Fraduny.
| Zamieszkanie | Fraduna, a dokładniej Edrana.
| Charakter | Jest to dość spokojny, ugodowy, a czasami wręcz wycofany mężczyzna. Nienawidzi chaosu, wojny i konfliktów międzyludzkich. Millflame to osoba zamknięta, która nieszczególnie lubi mieszać się w różnego rodzaju kłopotu. Bardzo często jest uległy, zgadza się na warunki postawione przez przeciwną stronę. Nie lubi się buntować, gdyż uważa to za zbędne robienie kłopotów. Łatwo można nim manipulować, co wykorzystuje Yelana, prezydent Vedovanii. Ma z nią dobre stosunki, bo nie chce być dla niej problemem, bardzo często zgadza się na jej nowe wymysły, które próbuje wdrożyć do pozostałych krain. Nie potrafi się przeciwstawić, a jego zdanie jest uzależnione od osób trzecich, dlatego ma swoich doradców, którzy doradzą mu najkorzystniejszą ofertę. Nie ma swojego zdania, wręcz nie potrafi go wyrazić. Zawsze obawia się, że zostanie wyśmiany bądź ktoś podważy jego kompetencje. Dlatego zdaje się na ekspertów, których zatrudnił, ufa im w bardzo dużym stopniu. Można powiedzieć, że to nie jest wymarzony prezydent dla rozwijającej się krainy. Nie myśli za wiele o mieszkańcach, bardziej skupia się na tym, żeby w polityce było dobrze. Próbuje nawiązać dobre stosunki ze wszystkimi częściami Ianiferii, bo nie chce mieć w nich wrogów, a przyjaciół, czyli mniejsze problemy. Choć wydaje się dostojnym, inteligentnym mężczyzną, tak stwarza tylko takie pozory. Próbuje pokazać się od strony, która jest tylko wymyślona na rzecz mieszkańców, aby ci nie buntowali się przeciwko władzy. Nie lubi się kłócić, więc z wszelkich konfliktów wycofuje się niemalże od razu, a na jego miejsce wchodzą zatrudnieni eksperci. Częściej jego córka zajmuje się sprawami, za które on odpowiada, a powód jest prosty - on woli spędzać czas inaczej, nie myśląc o szykujących się problemach. Nie ma wyrobionej pewności siebie, wątpi we własne umiejętności oraz wiedzę na temat władzy.
| Inne |
- Ma córkę, która dla niego (wręcz za niego) pracuje w pałacu.
- Nienawidzi mleka.
- Jest jednym z najsilniejszych lluxów we Fradunie.
- Nienawidzi mleka.
- Jest jednym z najsilniejszych lluxów we Fradunie.
- Obawia się mafii, dlatego pozwala im stacjonować we Fradunie i mogą robić wiele rzeczy, mają specjalny kontrakt, który ogranicza mafie w minimalnym stopniu.
- Ugoda to dla niego najlepsza forma porozumienia.
- Jest wycofany z konfliktu pomiędzy Thayarem a Vedovanią. Pozostaje neutralny wobec obu krain.
Przewodniczący Scars
| Autor | yy62401
| Tożsamość | Lindhurst 'Two Toes' Hogan.
| Wiek | Nieznany.
| Płeć | Mężczyzna.
| Rasa | Nengin.
| Rola | Głowa w mafii Scars.
| Zamieszkanie | Morze pomiędzy Thayarem a Fraduną.
| Charakter | Hogan to mężczyzna, który uwielbia dobry alkohol, błyskotki oraz zabawę. Jest dość wesołym człowiekiem, a jego aura wręcz przyciąga nowych kompanów do wspólnej pracy. To osobnik o dość twardym, ale jednocześnie miękkim charakterze. Kiedy potrzeba, to zachowuje się, jak na dowódcę przystało, czyli staje się poważny, bezkompromisowy oraz jeszcze bardziej pokazuje swoją pewność siebie. Nie obawia się przeciwnika, ponieważ zdaje sobie sprawę ze swoich umiejętności oraz tego, że wiele osób wręcz obawia się cudownej mafii Scars. To buduje jego wiarę we własne doświadczenie i umiejętności. Lubi się czasami poobijać, pozwala również swoim podwładnym na trochę "luzu". Jednak zawsze pozostaje w trybie gotowości, gdyby coś wydarzyło się na wodach. Nie obawia się swojej kariery i napadów na statki, które przepływają im koło nosa. Jeśli trzeba, to dokona wymiany, jest honorowy i słowa dotrzymuje, wręcz pluje na oszustów i krętaczy. Takie osoby dość szybko opuszczą statek, gdy zaczną robić coś za plecami kapitana. W dodatku nie pozwala, aby ktokolwiek próbował nim dyrygować i ustalać własne zasady. Jego statek, jego zasady. Proste, prawda?
| Inne |
- Alkohol to jego największa miłość.
- Przejął mafię po swoim dobrym kompanie, który zginął na morzu w walce z innymi piratami.
- Nienawidzi ludzi, którzy próbują go zastąpić.
- Ma papugę o imieniu Ar.
- Jest uzależniony od nikotyny.
Księżniczka Thayaru
| Autor | Poszukiwany
| Tożsamość | Kaimana Kithar
| Wiek | 14 lat
| Płeć | Kobieta
| Rasa | Llux
| Rola | Obecna władczyni Thayaru
| Zamieszkanie | Sabora
| Charakter | Oczy delikatnej Kaimany kryją za szkliwem niesamowite pokłady miłości do swojego ludu i ojczyzny. Odkąd spadła na nią rola tak niezwykle odpowiedzialna, dziewczyna stara się jak najszybciej dorosnąć, by móc z rozsądkiem spełniać swój obowiązek. Nierzadko jest przytłoczona i przebodźcowana pełnioną funkcją, co powoduje w niej poczucie własnej niedoskonałości. Księżniczka to wyjątkowo wrażliwa postać, a w dodatku pokusić się można nawet o nazwanie jej "people pleaserem". Patrzy na świat przez pryzmat poezji, uśmiechając się do każdej najmniejszej istoty. Dziewczyna liczy na to, że wraz z wiekiem nabierze wystarczająco życiowej mądrości, by móc w umiejętny sposób doprowadzić Thayar do stania się arkadią, w której każdy mieszkaniec jest dla siebie bratem.
| Inne |
- Podkochuje się w starszym o pięć lat służebniku jej rodziny.
Przewodniczący Angels
| Tożsamość | Lucius Firebane.
| Wiek | Ponad 1000. Przestał liczyć wieki temu.
| Płeć | Mężczyzna.
| Rasa | Dialid.
| Rola | Głowa mafii Angels.
| Zamieszkanie | Fraduna, w Edranie.
| Charakter | Mężczyzna jest specyficzny. Jego osobowość jest uzależniona od jego humoru. Jeśli ma dobry dzień, to jest dość pobłażliwy, a także pozwala sobie na docinki. Bardzo często odpuszcza wtedy ważne rzeczy, pozwala swoim podwładnym korzystać z życia, dając im wolną rękę oraz pieniądze. Nie dba o coś tak błahego, uważa, że to jedynie papierki, które prędzej czy później mu się zwrócą. Potrafi być nawet miły cały dzień, uśmiecha się i rzuca żartami. Niestety, ale kiedy coś nie idzie po jego myśli, staje się niemiłosiernie złośliwy i podły. Kiedy ma taki kaprys, skazuje na śmierć niewinną istotę, niezależnie od jej płci i rasy. Nienawidzi, gdy coś zostanie zmienione w jego genialnym planie. Nie toleruje zdrady i nieposłuszeństwa. Nie odpuszcza tematu tak łatwo i ciągnie swoje gierki tak długo, aż osiągnie satysfakcję, a jego ofiara zacznie błagać o życie dla swoich najbliższych bądź nadstawia karku, próbując ratować swoją rodzinę. Uwielbia patrzeć na ludzkie cierpienie, daje mu to ogrom satysfakcji. Dodatkowo nie okazuje skruchy, zabija każdego, bez najmniejszego wyjątku. Jest podłą osobą, która jeśli tylko zechce, będzie bawić się losem losowej osoby. Idealnie odgrywa rolę kochanka, przyjaciela i dobrego kolegi z pracy, wciela się w wiele postaci, nie zważając na konsekwencje. Kocha grać i bawić się ludzkimi, marnymi uczuciami, które dla niego są żałosne. W jego słowniku nie występuje słowo pokora ani zadośćuczynienie. To on jest Panem tego nędznego świata. To on wybiera, kto będzie mógł spokojnie żyć, a kto nie.
Jednak mimo wszystko stara się zawsze pomagać swojej rodzinie, nie potrafi nie myśleć o tym, czy jego synowie wrócą dzisiaj żywi. Choć tego nie przejawia, to jest troskliwym ojcem. Stara się, jak tylko potrafi, aby jego dzieci były silne i nieuzależnione od drugiego człowieka. Chociaż wielokrotnie groził im śmiercią, to nie potrafiłby ich zabić bez większego powodu. Jedynie zdrada z ich strony potrafiłaby pchnąć go do tego okropnego czynu. To przy nich zachowuje się całkowicie inaczej, mimo swojej władczej strony, próbuje być miły, nie pokazuje swojej gorszej strony. Nie, póki nie ma ku temu większego powodu. Został samotnie wychowującym ojcem, dlatego starał się dawać im tyle miłości, ile tylko miał. Oddał w wychowanie tej dwójki całe swoje skamieniałe serce. I mimo wszystko - nie potrafi się na nich złościć, nawet jeśli zawalą zadanie. Jednak to obowiązuje tylko w tym przypadku, jeśli ktoś inny zawali, to traci głowę.
| Inne |
| Rasa | Dialid.
| Rola | Głowa mafii Angels.
| Zamieszkanie | Fraduna, w Edranie.
| Charakter | Mężczyzna jest specyficzny. Jego osobowość jest uzależniona od jego humoru. Jeśli ma dobry dzień, to jest dość pobłażliwy, a także pozwala sobie na docinki. Bardzo często odpuszcza wtedy ważne rzeczy, pozwala swoim podwładnym korzystać z życia, dając im wolną rękę oraz pieniądze. Nie dba o coś tak błahego, uważa, że to jedynie papierki, które prędzej czy później mu się zwrócą. Potrafi być nawet miły cały dzień, uśmiecha się i rzuca żartami. Niestety, ale kiedy coś nie idzie po jego myśli, staje się niemiłosiernie złośliwy i podły. Kiedy ma taki kaprys, skazuje na śmierć niewinną istotę, niezależnie od jej płci i rasy. Nienawidzi, gdy coś zostanie zmienione w jego genialnym planie. Nie toleruje zdrady i nieposłuszeństwa. Nie odpuszcza tematu tak łatwo i ciągnie swoje gierki tak długo, aż osiągnie satysfakcję, a jego ofiara zacznie błagać o życie dla swoich najbliższych bądź nadstawia karku, próbując ratować swoją rodzinę. Uwielbia patrzeć na ludzkie cierpienie, daje mu to ogrom satysfakcji. Dodatkowo nie okazuje skruchy, zabija każdego, bez najmniejszego wyjątku. Jest podłą osobą, która jeśli tylko zechce, będzie bawić się losem losowej osoby. Idealnie odgrywa rolę kochanka, przyjaciela i dobrego kolegi z pracy, wciela się w wiele postaci, nie zważając na konsekwencje. Kocha grać i bawić się ludzkimi, marnymi uczuciami, które dla niego są żałosne. W jego słowniku nie występuje słowo pokora ani zadośćuczynienie. To on jest Panem tego nędznego świata. To on wybiera, kto będzie mógł spokojnie żyć, a kto nie.
Jednak mimo wszystko stara się zawsze pomagać swojej rodzinie, nie potrafi nie myśleć o tym, czy jego synowie wrócą dzisiaj żywi. Choć tego nie przejawia, to jest troskliwym ojcem. Stara się, jak tylko potrafi, aby jego dzieci były silne i nieuzależnione od drugiego człowieka. Chociaż wielokrotnie groził im śmiercią, to nie potrafiłby ich zabić bez większego powodu. Jedynie zdrada z ich strony potrafiłaby pchnąć go do tego okropnego czynu. To przy nich zachowuje się całkowicie inaczej, mimo swojej władczej strony, próbuje być miły, nie pokazuje swojej gorszej strony. Nie, póki nie ma ku temu większego powodu. Został samotnie wychowującym ojcem, dlatego starał się dawać im tyle miłości, ile tylko miał. Oddał w wychowanie tej dwójki całe swoje skamieniałe serce. I mimo wszystko - nie potrafi się na nich złościć, nawet jeśli zawalą zadanie. Jednak to obowiązuje tylko w tym przypadku, jeśli ktoś inny zawali, to traci głowę.
| Inne |
- Ma dwóch synów - Kaia oraz Luthera.
- Jego żona została zabita przez innego dialida.
- Nienawidzi nieznajomych. Jeśli ktoś postanowi się włamać do bazy mafii, to traci głowę. Niezależnie od intencji.
- Jest wewnętrznym psychopatą, który żywi się walką, krwią oraz rozpaczą ze strony słabszych od niego, którzy błagają go o życie.
- Ma dwa miecze - są to dwa dialidy, jeden to mrok, drugi jest jego żoną, którą zapieczętował dzięki temu, że również była dialidem.
- Jego wzrost to 190 cm.
- Nienawidzi słodyczy.
- Uwielbia sprawiać problemy władzom, ale od pewnego czasu ma układy z władcą Fraduny.
- Jego demoniczna forma -> klik.
Przewodnicząca The Greater Good
| Autor | Neoninjaslash
| Tożsamość | Giorgia Mazzoli.
| Wiek | 23 lata.
| Płeć | Kobieta.
| Rasa | Nengin.
| Rola | Przewodnicząca The Greater Good.
| Zamieszkanie | Vedovania, głównie w Landivor, ale również ma mieszkanie w Valochii i w Artus.| Charakter | Giorgia to kobieta, która przede wszystkim kładzie nacisk na pracę. Nie zna czegoś takiego jak "urlop". Odkąd stała się głową w organizacji, nie pozwala sobie na porządny odpoczynek. Cały czas pracuje, można śmiało nazwać ją pracoholiczką, gdyż poza pracą nie ma życia towarzyskiego. Jednak mimo tego jest dość otwartą, przyjazną oraz kochaną osobą. Uwielbia pomagać osobom w potrzebie, a rannego nie pozostawi na polu walki, nawet jeśli sama wymaga pomocy medycznej. Jest dojrzałą i odpowiedzialną kobietą, która nosi na barkach ogromny ciężar, jaki na nią spadł po utracie poprzedniego przewodniczącego organizacji. Chcąc nie chcąc, był to jej brat, który został zabity przez Yelanę, panią prezydent Vedovanii, a jednocześnie byłą przyjaciółkę, ale Giorgia nie przyznaje się do tego, że zna ją prywatnie. Ich drogi się rozdzieliły, gdy Yelana popadła w swoje ambicje. Jest jej kompletnym przeciwieństwem, gdyż nigdy nie miała głowy do nauki, ale za to jest miłośniczką przyrody i kocha towarzystwo ludzi. Nienawidzi samotności, ale ze względu na to, że od niedawna jest głową The Greater Good, to nie może sobie pozwolić na brak samorozwoju. Poświęca swój czas na przyjmowanie nowych członków, szkoli ich i stara się zachowywać dla nich, jak na starszą siostrę przystało. Zawsze można przyjść, wypłakać się na jej ramieniu, zawsze będzie czekała z otwartymi ramionami. Nie pokazuje tego, ale wciąż pozostaje osobą wrażliwą na krzywdę i śmierć kompanów. Nienawidzi tracić najbliższych, którzy ze względu na jakiś błąd w planie, ponieśli klęskę, przez co jedni trafili do więzienia, inni zostali zabici. Nie jest fanką przemocy, jednak kiedy trzeba — stanie do boju jako pierwsza, aby pokazać, że nie są sami z tym wszystkim. Zawsze jest gotowa na wojnę, ciągle czuwa i stara się wtopić w tłum, nie przyciągając uwagi nieznajomych. Jest idealnym szpiegiem, który wie, jak się ukrywać i zdobywać informację. Nie lubi marnować czasu na jakieś bzdety, kłótnie i inne takie, ma ważniejsze rzeczy na głowie. Dlatego zawsze stara się maksymalnie wykorzystać otrzymany czas na obmyślenie planu, zapoznanie reszty z planem oraz wdrożeniem całego etapu przygotowawczego. Jest idealnym strategiem, a u swojego wroga zawsze szuka najmniejszej luki czy pięty achillesowej, wykorzystując ją na swoją korzyść. Nie przepuści żadnej okazji, która może uczynić ją zwyciężczynią, ale mimo wszystko wciąż pozostaje gdzieś schowana w cieniu, nie ukazując swoich wszystkich umiejętności. Mimo wszystko Giorgia jest dość tajemnicza i skryta, nie opowiada za wiele o sobie, gdyż jej charakter bardzo często przystosowuje się do środowiska, w którym przebywa.
| Inne |
- Zna kilka sztuk walki.
- Nie ma dzieci.
- Nienawidzi Yelany z całego serca. Jest to jej największy wróg.
- Jej brat zginął na jednej z akcji, którą zorganizowali przeciwko tyranowi Vedovanii. Umarł na rękach Giorgii. Dlatego ciągle powtarza, że Yelana ma krew na rękach.
- Ciągle stara się doskonalić w różnych dziedzinach.
- Kocha swoich towarzyszy, oddałaby za nich życie.
- Ich hasłem w bazie jest "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego!".
Przewodniczący The Aukard
| Autor | Poszukiwany.
| Tożsamość | Elian Yates.
| Wiek | 43 lata.
| Płeć | Mężczyzna.
| Rasa | Nengin.
| Rola | Przewodniczący The Aukard.
| Zamieszkanie | Thayar, w Basmarze.| Charakter | Elian jest wojskowym, więc pewne zachowania z tego środowiska w nim pozostały. Zazwyczaj przejawia się to w postaci agresji wobec maszyn i nieprzyjaznych istot, które atakują Basmar. Nie jest to typowo miły człowiek, zawsze trzyma gardę wysoko, nie pozwala sobie wejść na głowę. Nienawidzi ludzi, którzy próbują wkupić się w jego łaski. Jeżeli ktoś się nie nadaje do przebywania na polu walki, to stara się z tej jednostki zrobić coś użytecznego. Trzyma pieczę nad wszystkimi nowymi pomysłami, nie pozwala, aby inna osoba próbowała przejąć pałeczkę. Stara się pomagać innym, szczególnie osobom w potrzebie. Nienawidzi lenistwa, a zdrada jest dla niego niewybaczalna. Nie odpuszcza łatwo, gdy się na coś uweźmie, musi sam doprowadzić to do końca, nawet jeśli stawką jest jego własne życie. Uwielbia adrenalinę, która towarzyszy mu podczas walki, w pewien sposób jest od tego uzależniony, co się dziwić? Większość czasu spędził w wojsku i walczył z różnymi istotami. Na co dzień jest dżentelmenem, otwiera kobietom drzwi, ustępuje miejsca starszym kobietom w autobusie. Nie są to pozory, Elian jest dobrze wychowanym mężczyzną i pokazuje to na każdym kroku, aczkolwiek ma twardą rękę, do której trzeba przywyknąć. Nie ufa ludziom, a żeby przyjął kogoś pod swoje skrzydła, to najpierw sprawdza powiązania z mafią bądź czymś tego pokroju. Nie toleruje odmowy, jeśli dołączyłeś do The Aukard, to stosuj się do zasad i nie przeciwstawiaj się. Jednak mimo tej twardej, oschłej strony, wciąż drzemie w nim nieco człowieczeństwa. Jak ktoś jest w potrzebie, to pójdzie po trupach, aby uratować. Jeśli ktoś potrzebuje odpoczynku, to na niego przyzwoli, a kiedy ktoś jest chory, to stara się zająć taką osobą. Czasami zachowuje się, jakby był ojcem w swojej organizacji, co poniekąd jest prawdą.
| Inne | - Zna wiele sztuk walki, których uczy nowych rekrutów.
- Jest wojskowym, a raczej już byłym wojskowym.
- Jeśli ktoś nie radzi sobie w walce, to próbuje znaleźć mu inne miejsce w jednostce. Nie wyrzuca nikogo, uważa, że każda para rąk się przyda.
- Jest fanem alkoholu, ale nie pije w czasie pracy.
- Jego żona jest główną głową w laboratorium.
- Nie ma dzieci.
Władca Hypavalii
| Tożsamość | Adaldir O'Gallagher
| Wiek | ok. 30 lat ludzkich | prawdziwy wiek wynosi ponad 5000 lat.
| Płeć | Mężczyzna.| Rasa | Bóstwo.
| Rola | Wódz Hypavalii.
| Zamieszkanie | Hypavala - w mieście Halizara.
| Charakter | Adaldir to osoba pełna życzliwości i troski. Nigdy nie przejmuje się własnym losem, jego życie może być zagrożone, a i tak pójdzie komuś pomóc. Nie patrzy na innych przez pryzmat, że to jego podwładni, wręcz przeciwnie. Każdego mieszkańca wyspy traktuje jak własną rodzinę. Pragnie pomagać innym, nienawidzi być bezradnym. Zawsze dąży do celu, który sobie wyznaczył i nigdy z tego nie rezygnuje. Jest w pewnym stopniu marzycielem, pragnącym pokoju na całym świecie. Brzydzi go przemoc, używa jej tylko w wyjątkowych sytuacjach. Jest przyjacielem każdej żyjącej istoty. Można na nim polegać i przychodzić do niego z każdym problemem. To osoba przyjacielska, kochająca innych i pokazująca, że bycie dobrym, przyjacielskim i troskliwym popłaca bardziej od bycia złośliwym, mściwym. Nienawidzi kłamstwa, gardzi, kiedy ktoś próbuje go oszukać. Chociaż jest pełen dobroci, to jeden, zły zamiar może całkowicie zmienić zdanie na temat jego osoby.
| Inne |
- Jest Bogiem Czasu, dlatego jego wygląd zatrzymał się w momencie, kiedy osiągnął 30 lat, wtedy otrzymał swoją mocą, którą przekazał mu Chagdur, bóstwo rządzące wyspą.
- Jest podstawą całej Wyspy, to dzięki niemu wszelkie drzewa, rośliny wciąż tutaj istnieją i rozrastają się.
- Mierzy 176 cm wzrostu.
- Bardzo często jeździ po innych miejscowościach, żeby poznać zdanie mieszkańców Hypavalii na temat jego władzy. Upewnia się, że nikt nie żyje tutaj w nędzy i rozpaczy. Jest na tym punkcie przewrażliwiony, gdyż chce każdemu dogodzić.
- Nie ma żadnych zwierząt w swoim domu, ale Delilah jest dla niego niczym pupil.
- Nazywany jest często uzdrowicielem, nawet dla najcięższych, niewyleczalnych przypadków. Jednak skrywa wiele tajemnic na temat swojej mocy, o której nikomu nie mówi.
Przewodniczący Huckleberry
| Autor | Poszukiwany.
| Tożsamość | Ibenelan Tidi
| Wiek | 26
| Płeć | Mężczyzna
| Rasa | Modoria
| Wiek | 26
| Płeć | Mężczyzna
| Rasa | Modoria
| Rola | Głowa rodziny Tidi, jednej z najbardziej wpływowych w Thayarze. Oprócz pełnionej roli jako syn Nimiry Ceallan i Eradrica Tidi prowadzi dowództwo mafii Huckleberry, zajmującej się rozprowadzeniem silnie narkotyzującej, nielegalnej rośliny.
| Zamieszkanie | Rezydencja Tidi w Taigarze | Charakter | Ibenelan to mężczyzna elegancki i wyrachowany w każdym słowie czy geście. Zawsze nosi dumnie uniesioną głowę, niczym prawdziwy arystokrata, a ekspresja twarzy jawi niekryte poczucie wyższości. Odziedziczył swoje delikatne, kobiece rysy po matce dzięki czemu jego aparycja nabiera wyjątkowego wdzięku i delikatności, której nie spodziewałby się nikt po osobie o tak szerokich i mrocznych zasięgach jakie posiada Ibenelan za swoją władzą. Nienawiść do większości istot sprowadziła panicza Tidi do umiłowania idei kontroli. Chociaż sympatycznego uśmiechu mu zwykle nie braknie, wewnątrz jest zgniły i zepsuty jak śliwka robaczywka. Od dziecka rozpieszczany, wierzy, że ze startu należą mu się wszelkie dogodności. Nie trawi sprzeciwu, choć nie da tego po sobie poznać. Woli pozostawiać po sobie smak słodko-gorzki.
| Inne | - Jest fanem roślinności, bardzo dba o swoją egzotyczną wystawę
- Została mu narzeczona córka innej, wpływowej rodziny Thayaru. Nie nawiązał z nią żadnej większej relacji. Jeszcze.
Przewodniczący Blight Force
| Autor | Poszukiwany.
| Tożsamość | Otis Zaa'r
| Wiek | Kto go tam wie. Sam mówi o sobie, że jego duch jest starszy od świata, ale czy ktokolwiek tak naprawdę został zapoznany z tym, ile wiosen ma na koncie? Nie. Jego aparycja wskazuje na około siedemdziesiątki.
| Płeć | Mężczyzna.
| Rasa | Nengin.
| Rola | Przewodnik Blight Force, główny wódz sekty.
| Zamieszkanie | Zamieszkuje sobie w jednej z drewnianych chatek w wiosce Salacho na Hypavalii. Jego dom przepełniony jest talizmanami i różnymi ziołami, a wieczorami słychać stamtąd wzniosłe modlitewne okrzyki.
| Charakter | Cóż można powiedzieć o Otisie więcej oprócz tego, że nie jest w najlepszych stosunkach z higieną osobistą? Może to, że jest postacią bardzo osobliwą i specyficzną. Innymi słowy - staruszek ma niezłe delulu, a jakby tego było mało - solidny kompleks boga. Bardzo wierzy w swoje przekonania i choć w większości są one bardzo proste do podważenia, niestety tam gdzie rozum poskąpił tam charyzma i cyniczność dostały porządnego boosta. Z łatwością przychodzi mu przekabacanie na swoją stronę osoby naiwne i w desperacji. Wie, że postępuje nie do końca moralnie, jednakże dopóki i on, i bóstwo wyspy (ale głównie on) będzie szczęśliwe, to wszechświat wybaczy mu każdą krzywdę.
| Inne |
- Ma pod swoją opieką młodego chłopca, którego niegdyś wziął pod swoje skrzydła. Aktualnie jest nastolatkiem, który wie ile kłamstw sprzedaje jego "dziadek". Próbuje go nawrócić na dobrą ścieżkę, by odszedł z tego świata z jakąkolwiek godnością, lecz na próżno.
- Ma potężne łaskotki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz